Gazeta Podatkowa nr 61 (1518) z dnia 30.07.2018
Dysponowanie nieruchomością na cele budowlane
Zawarłem umowę dzierżawy gruntu. W umowie widnieje zapis, że mam prawo dokonać zabudowy gruntu, o ile obiekt będzie zgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Czy taka umowa będzie wystarczająca do wykazania, że mam prawo być inwestorem na tej działce? Co by się stało, gdybym już w trakcie budowy utracił prawo do nieruchomości (np. umowa zostałaby wcześniej rozwiązana)?
Inwestor może uzyskać decyzję w sprawie pozwolenia na budowę, jeśli m.in. złożył oświadczenie, pod rygorem odpowiedzialności karnej, o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Zgodnie z definicją ustawową przez wspomniane prawo należy rozumieć tytuł prawny wynikający z prawa własności, użytkowania wieczystego, zarządu, ograniczonego prawa rzeczowego albo stosunku zobowiązaniowego, przewidującego uprawnienia do wykonywania robót budowlanych. Stanowi o tym art. 3 pkt 11 Prawa budowlanego (Dz. U. z 2018 r. poz. 1202). Przykładem stosunku zobowiązaniowego jest właśnie umowa dzierżawy - jeśli z jej treści wynika, że dzierżawca ma uprawnienie do zabudowy gruntu, wówczas starosta ma obowiązek taki dokument uwzględnić.
Druga kwestia, tj. sprawa utraty w czasie budowy tytułu prawnego dotyczącego nieruchomości, jest bardziej złożona z uwagi na brak jednolitego orzecznictwa.
Według jednego poglądu istotna jest jedynie chwila złożenia wniosku, a zatem utrata prawa do nieruchomości nie powoduje wygaśnięcia decyzji o pozwoleniu na budowę. Uzasadnia się to tym, że pozwolenie na budowę jest powiązane przede wszystkim z przedmiotem decyzji, a nie jedynie podmiotem - choćby z tego powodu decyzję w sprawie pozwolenia na budowę można pod pewnymi warunkami przenieść na rzecz innego podmiotu (np. nowego właściciela).
Z kolei według drugiego poglądu jest wręcz odwrotnie - inwestor musi mieć cały czas prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane, bo wymaga tego konstytucyjna zasada ochrony prawa własności. Organ budowlany nie może w takiej sytuacji ignorować takiego faktu i powinien żądać wyjaśnień, a w ostateczności wydać decyzję o wygaśnięciu decyzji o pozwoleniu na budowę (jeśli utrata prawa ma charakter oczywisty, bezsporny co zostało wykazane stosownymi dokumentami).
Wszystko zatem zależy od okoliczności sprawy i tego, za jakim poglądem opowiada się dany starosta, ewentualnie czy w odwołaniu od decyzji inwestorowi uda się przekonać organ wyższego stopnia do własnych racji.
www.PrawnikRodzinny.pl - Prawo budowlane:
Chcesz wiedzieć więcej, skorzystaj z Portalu Podatkowo-Księgowego www.gofin.pl | ||
www.PoradyPodatkowe.pl » |
Serwis Głównego Księgowego
Gazeta Podatkowa
Terminarz
05.09.2024 (czwartek)
09.09.2024 (poniedziałek)
GOFIN PODPOWIADA
Kompleksowe opracowania tematyczne
PRZEPISY PRAWNE
Ustawy, rozporządzenia - teksty ujednolicone
|